nowe umiejętności..

Búhokid skończył tydzień temu 5 miesięcy i chyba sobie postanowił, iż jest już na tyle duży, że czas zacząć samodzielnie się turlać, kręcić wokół własnej osi, zgodnie z ruchem wskazówek zegara i odwrotnie… Być może miał po prostu dosyć ćwiczeń, które z nim codziennie robiłam..

I super, jak to zobaczyliśmy duma nas rozpierała, dostał grad całusów i owacji. Wtedy, Búhokid postanowił wykorzystać swoje nowe umiejętności jeszcze bardziej i teraz „kręci się” przy każdej okazji… także w nocy!! Niestety, to sprawiło, że skończył nam się spokojny sen. Podczas nocnych fikołków maluch nie raz rąbnął się w głowę, nogę albo rękę o szczebelki łóżeczka, albo nagle położył się w poprzek i zrobiło się ciasno lub nóżki wplątały się w szczebelki i nie można było zmienić pozycji. A wtedy płacz i rodzice biegiem na ratunek..

Nikt się nie wysypiał, ani pisklak, ani my. Na szczęście, Orlica przyszła nam na ratunek i zaproponowała pożyczenie ochraniacza do łóżeczka (rzecz, która kiedyś wydawała mi się zupełnie zbędna) i dziś znów wszyscy spaliśmy jak przed tygodniem:) Dziękujemy!!!

ochraniacz

2 myśli w temacie “nowe umiejętności..

Dodaj komentarz